W październiku na trzech scenach pojawi się aż dziewięć tytułów.

Zaczynamy spektaklem „La Pasionaria” w reżyserii Karoliny Szczypek (którego prapremiera miała miejsce we wrześniu). Przedstawienie opowiada historię autentycznej i niezwykle charyzmatycznej postaci Dolores Ibárruri Gómez, słynnej hiszpańskiej działaczki politycznej, autorki antyfaszystowskiego zwrotu „No pasarán!”. Razem z twórcami spektaklu odpowiemy na pytanie czy Dolores – córka górników, żona socjalisty, żarliwa katoliczka, matka sześciorga dzieci, niedoszła nauczycielka – nazwałaby dziś siebie aktywistką? Co dzieje się, kiedy kiełkujące od dzieciństwa poczucie nierówności przeradza się w gniew, którego nie mamy już siły tłumić? Jakie działania napędza i do czego doprowadza? Przedstawienie gramy w pierwszy październikowy weekend (piątek-niedziela, 1-3 października) w Malarni.
Pierwszy weekend jesiennego miesiąca będzie należał także do kultowej komedii. „Seks dla opornych” w reżyserii Justyny Celedy gramy dla Was już od 9 lat! Pełen trafnych spostrzeżeń spektakl opowiada o kobiecych i męskich pragnieniach – nie tylko tych, których spełnienie odbywa się w łóżku. Alice i Henry, małżeństwo z 25-letnim stażem wyjeżdża na weekend do luksusowego hotelu. Para zabiera ze sobą pewien poradnik, który ma pomóc na nowo rozpalić ich życie intymne i uratować związek. Czy terapia przyniesie oczekiwane rezultaty? Przekonamy się 1, 2 i 3 października na Dużej Scenie.
UWAGA! Spektakle „La Pasionaria” i „Seks dla opornych” w dniach 2-3 października zagramy w ramach akcji „Weekend seniora z kulturą”. Z tej okazji na te dwa przedstawienia w tych dniach dla seniorów oferujemy bilety w specjalnej cenie 18 PLN.
W październiku na deski Malarni powróci też „Książę Niezłomny”. Spektakl jest współczesnym odczytaniem „Księcia Niezłomnego” Juliusza Słowackiego, tym razem w reżyserii twórcy młodego pokolenia, Michała Telegi.
Twórcy umieścili akcję w hotelowej przestrzeni, w której widzimy m.in. palmy, fortepian, fotele oraz bramę z arabskimi motywami. W tej scenerii obserwujemy kolejne epizody historii człowieka, który poświęca swoją pozycję i wolność dla ideałów, które zostają zdeptane. Książę Don Fernand, kierowany jest, jak sam mówi, przez sądy boże, które go skazały na to, by za wiarę oddał życie”
– czytamy w jednej z recenzji spektaklu. „Książę Niezłomny” to bardzo aktualna opowieść o naiwności ludzkiej wiary wobec polityki i prywatnych celów władzy. Przedstawienie gramy od środy do niedzieli – 6-10 października.
Czy ktoś z naszych widzów jakimś cudem nie widział jeszcze słynnej „Beaty”? Okazja będzie już wkrótce – spektakl „Być jak Beata” w reżyserii Magdy Miklasz zagramy od piątku do niedzieli (8-10 października) na Dużej Scenie. To muzyczne show jakiego jeszcze nie było. Zachwyt publiczności budzą aranżacje hitów BAJMU i przezabawne kreacje aktorskie, nadające im nowe, często zaskakujące znaczenie. W teatrze wszystko jest możliwe, nawet najbardziej niepozorny emerytowany policjant, zakonnica czy właściciel bistra z kebabem mogą „być jak Beata”. Zapraszamy zwyczajne dziewczyny, estradowe bestie i skromnych wrażliwców, wszystkich – zadowolimy nawet najbardziej wymagających. Jeśli jesteś sobą i spełniasz marzenia, to możesz wszystko – także „być jak Beata”! W przypadku tego spektaklu radzimy jednak spieszyć się z decyzją – bilety rozchodzą się w szalonym tempie.
W drugiej połowie miesiąca zaprosimy widzów do wzięcia udziału w śledztwie. W spektaklu „Mbambo” historia toczy się bowiem wokół policyjnego dochodzenia, podczas którego matka (w tej roli Beata Zygarlicka) próbuje dowiedzieć się, co przydarzyło się jej synowi. Chcąc zachować pamięć o nim, powraca do miejsc i momentów szczególnie ważnych w ich życiu. Jakie rodzinne tajemnice odkryje? Do czego doprowadzą jej poszukiwania? „Mbambo” to opowieść o odnajdywaniu tożsamości, o przemianie, za którą stoi miłość, opowieść, w której wątki afrykańskie przeplatają się ze szczecińskimi, a punkowa muzyka singeli wystukuje rytm odległego świata. Przedstawienie w reżyserii Pawła Kamzy zagramy w Malarni 14-17 października.
15, 16 i 17 października na Dużej Scenie zaprezentujemy ostatnią premierę ubiegłego sezonu, czyli „Lalkę” w reżyserii Piotra Ratajczaka. Dobrze znaną historię miłości Stanisława Wokulskiego i Izabeli Łęckiej pokażemy jednak w nowej odsłonie. Akcja rozgrywa się podczas nocnej Gali Biznesu, gdzie spotyka się VIP-owska śmietanka – przedsiębiorcy, sprzedawcy i bogacze. Toczące się w błysku fleszów dyskusje i prowadzone interesy są tłem dla rozgrywającego się dramatu Wokulskiego i niefortunnie ulokowanych uczuć. Targany sprzecznymi emocjami, rozdarty między fascynacją elitami, a nienawiścią wobec nich, młody biznesmen bierze los we własne ręce i próbuje odnaleźć szczęście. Czy w świecie, w którym króluje pogarda jest to możliwe? Czy w drodze na biznesowy szczyt jest miejsce na romantyczną miłość? Co zyskujemy, a co tracimy dążąc za wszelką cenę do bycia częścią elity? Czy w postaciach stworzonych przez Prusa w XIX wieku nie dopatrzymy się znanych nam dobrze aktualnych postaw…?
Jesienią przyjrzymy się też ponownie poruszającej historii Kaspara Hausera w spektaklu w reżyserii Jakuba Skrzywanka, o którym w recenzjach pisano:
To dzieło, które nikogo nie pozostawia obojętnym, w którym przeglądamy się jak w lustrze.”
„Kaspar Hauser” to pierwsze przedstawienie, jakie w ubiegłym roku pokazaliśmy na platformie VOD, przejmujące równie mocno w formie scenicznej, jak i filmowej. Historia „sieroty Europy” (przedstawiona w spektaklu nietypowo, bo od końca), nastolatka porzuconego przez opiekuna na ulicach Norymbergi, w XIX wieku wstrząsnęła społeczeństwem. Umieszczony w ciemnym lochu, przekazywany z rąk do rąk jak przedmiot, przyjmowany przez kolejne mieszczańskie rodziny, bez skrupułów ponownie wyrzucany… Zabawka, kuriozum, obiekt badań. Przeznaczenie Kaspara Hausera spełniło się na oczach sytych i zadowolonych mieszczan, niedopuszczających do siebie myśli, że to oni byli tak naprawdę sprawcami popełnianych na nim zbrodni. W historii sprzed 200 lat próbujemy odszukać zapowiedź losu milionów ludzi XX i XXI wieku – uciekinierów, ofiar systemu, bezpaństwowców, których wciąż przybywa. Więcej o spektaklu można posłuchać w podcaście – rozmowie z twórcami [KASPAR HAUSER – link do podcastu]. Spektakl pokażemy na Dużej Scenie (choć nie tylko – akcja dzieje się także w innej przestrzeni teatru – więcej nie zdradzimy!) 21-24 października.
Od 28 do 30 października na Dużej Scenie zagości „Beckomberga” w reżyserii Anny Augustynowicz. Spektakl miał swoją premierę we wrześniu 2021, wcześniej odbyła się też wirtualna premiera na platformie VOD. Sztuka Sary Stridsberg, najczęściej obecnie granej szwedzkiej dramatopisarki, opiera się na historii rodzinnej samej autorki. Głównym bohaterem dramatu jest tytułowa Beckomberga – opustoszały szpital psychiatryczny nieopodal Sztokholmu, do którego pacjenci powracają po latach. Przyciągani niezwykłą siłą tego miejsca bohaterowie wędrują w przeszłość – jak pisze autorka – „przez świetlne korytarze, które prowadzą do dawnych sal szpitalnych, resztek marzeń, skrawków wspomnień z życia w szpitalu. […] Czas płynie wstecz, szpital znów wypełniony jest ludźmi i ich głosami. […] To czas snu, czas wieczności, gdzie wszystko, co było, co zostało, to oczekiwanie, koła, fragmenty ludzkich losów i wspomnień”. Dokąd zaprowadzi nas ta wędrówka? Za czym tęsknimy w izolacji i co czeka na nas na zewnątrz…?
Zanim dopadnie nas listopadowa słota, atmosferę rozgrzeje „Kobieta zagrożona niskimi świadczeniami emerytalnymi”, która rozbłyśnie blaskiem w Teatrze Małym w ostatni weekend miesiąca (28-30 października). „Kobieta…” to autoironiczny stand up / kabaret / recital, w którym to, co rzeczywiste miesza się z tym, co wyobrażone i połyskliwe. Maria Dąbrowska w roli uskrzydlonej diwy (i jednocześnie samej siebie) porywa swą charyzmą publiczność, która przyjmuje rolę wiernych fanów. Spektakl staje się rodzajem afirmacyjnego show, w którym poprzez oczyszczający śmiech potrafimy wspólnie skonfrontować się z wiecznie niezaspokojonym pragnieniem uznania i miłości. W tle między innymi „Szare miraże”, „Voyage, voyage” czy „Samba przed rozstaniem” w nietuzinkowych aranżacjach Piotra Klimka, wyśpiewane przy akompaniamencie Kuby Fiszera i jego zestawu perkusyjnego. To trzeba zobaczyć!
Pamiętajcie też, że w teatrze ściśle przestrzegamy reżimu sanitarnego. Regulamin bezpiecznego pobytu w Teatrze Współczesnym wyświetli się po wejściu w zakładkę REPERTUAR [link do zakładki REPERTUAR]. Do zobaczenia!
Zdjęcie: Arkadiusz Buszko, Maria Dąbrowska i Maciej Litkowski w spektaklu „Być jak Beata”, fot. M. Stolarska.