KREM WANILIOWY

Kobieta trzyma miskę zawiniętą w kolorową ściereczkę. Obejmują ją od tyłu mężczyzna w czarnym kostiumie.

Zróbcie razem francuski krem waniliowy, który dziewczynka przygotowała dla swojej babci! 

POTRZEBUJECIE: 

Duża miska, garnek, łyżka, druciana trzepaczka, nóż do przekrojenia laski wanilii, płaskie naczynie np. półmisek, fartuszki, rękawice kuchenne 
300 ml mleka (czyli szklanka i 1/5 szklanki) 
Budyń waniliowy z torebki 
3 łyżki cukru 
1 laska wanilii 
2 żółtka 
50 g miękkiego masła 

 

PRZYGOTOWANIA: 

Zanim zaczniecie gotować, sprawdźcie, jakie dźwięki wydają kuchenne naczynia. Czy łyżka stukająca w garnek brzmi tak samo jak druciana trzepaczka uderzana o miskę? Jaki dźwięk słychać przy pukaniu drewnianą łyżką, a jaki metalową? Sprawdźcie palcem, jaki w dotyku jest cukier, a jaki proszek budyniowy. Czy budyń pachnie tak samo jak laska wanilii? 

GOTUJEMY! 


Do dużej miski wbijamy żółtka i dodajemy połowę cukru. Mieszamy drucianą trzepaczką. Dodajemy proszek budyniowy i dalej mieszamy, aż uzyskamy jednolitą masę. Posłuchajcie szurania trzepaczki o miskę i spróbujcie różnych prędkości mieszania!


Zagotowujemy w garnku mleko z laską wanilii i resztą cukru. Mieszamy łyżką, by nie robiły się kożuchy. Kiedy mleko zagotuje się, zdejmujemy je z palnika, wyławiamy laskę wanilii, przekrawamy ją i wyciągamy ziarenka, które hop! – wrzucamy z powrotem do garnka. 


Połowę mleka wlewamy do miski z żółtkami i energicznie mieszamy. Następnie, przelewamy masę żółtkowo-mleczną do pozostałego mleka w garnku i nadal energicznie mieszając, podgrzewamy na małym ogniu, aż zobaczymy bąbelki. Podgrzewamy jeszcze pół minuty. 

Liczymy: 1... 2... 3... 30!


Zdejmujemy garnek z palnika i dodajemy masło, nadal mieszając, aż masło połączy się z budyniowym kremem. To moment, kiedy możemy spróbować kremu łyżeczką (dla paluszków może być trochę za ciepły!). Przelewamy do płaskiego naczynia. Studzimy i wkładamy do lodówki. Po całkowitym ostudzeniu mieszamy drucianą trzepaczką, by wyrównać konsystencję. Nadziewamy kremem babeczki, ptysie, eklerki lub pałaszujemy łyżką. 


Smacznego!